wtorek, 26 maja 2020
poniedziałek, 25 maja 2020
Jak lektor czyta filmy?
Dzisiaj krótko o tym właśnie. O nagraniu w studiu tłumaczenia do zagranicznego filmu.
Lektor
rozpoczyna czytanie z lekkim opóźnieniem. Najpierw pozwala posłuchać widzowi fragmentu oryginału, a dopiero potem zaczyna czytać przekład przygotowany przez tłumacza.
Może to kogoś zdziwi, ale lektor nie
ogląda wnikliwie filmu w trakcie nagrania, patrzy głównie w tekst i zerka na kod czasowy wyświetlany na ekranie. Głównie skupia się na tekście (na interpretacji, intonacji, dobrej dykcji itd.).
Na ekran patrzy tylko wtedy, gdy ma wpisane po lewej stronie listy dialogowej słowo: NAPIS.
Wtedy musi spojrzeć na kod czasowy umieszczony na górze ekranu lub na dole. W wielu
studiach "przeskakuje się" każdą dłuższą pauzę (o długości ponad 10 sekund). "Przeskakuje się", czyli przewija się film do następnego kodu czasowego, co znacznie skraca czas
nagrania. Więcej na ten temat piszę w książce: "Tłumaczenia filmowe w praktyce". Dzisiaj tylko krótko na ten temat.
[Foto: Jorge Guillen z Pixabay]
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)

